niedziela, 11 sierpnia 2013

Postępy z sikorką :)

    Przedstawiam trzy ujęcia mojego obrazka, który "idzie" do przodu :) Zdobyłam wreszcie mulinę, której mi brakowało, dlatego mogłam dokończyć elfa i robaczka :P Miałam okropny dylemat z tymi skrzydłami. Podczytałam blog CHAGI, ale w końcu zdecydowałam się na nitkę DMC cream 712 i dwie nitki. Jedna jakoś mi się nie podobała w tym hafcie. Myślę, że to był dobry wybór :) Mam tez ostatnio mało czasu na haftowanie bo przygotowuję się do bardzo ważnego egzaminu, każdą wolną chwilę, która jest jednocześnie porą spania mojego synka wykorzystuję na naukę... Ale kiedyś skończę przecież ten obrazek :)






3 komentarze:

  1. Kiedyś na pewno skończysz-jak ja moja Chataigne- ale to dopiero jak z moim synkiem sie dogadamy;) A haft super juz wygląda! Nie wiem jak skrzydła w oryginale wygladaja,ale te mi sie bardzo podobają:) P.S. Powodzenia na egzaminie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się na prawdę rewelacyjnie, więc czekam na efekt końcowy :)
    Powodzenia na egzaminie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello

    Just found your blog.
    Your stitching is beautiful!
    Good luck with your exam (:

    OdpowiedzUsuń