Dawno mnie nie było na blogu - zarówno swoim jak i Waszych, do których koniecznie muszę zajrzeć jeszcze dzisiaj :) Ale podczas mojej nieobecności nie próżnowałam :) W okresie poświątecznym powstał taki oto bałwanek. To chyba z tęsknoty za śniegiem i mrozem zdecydowałam się go wyhaftować :) Jest bardzo prosty, ale ma swój urok :) Haftowałam na lnie Petit Point Belfast 32ct firmy Zweigart, który jeszcze bardziej wzbogacił obrazek i dodał zimowego nastroju...
Uroczy i ciekawy hafcik:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie www.haftemszyte.blogspot.com
Bardzo klimatyczny i rewelacyjnie wpasowany w ten len :)
OdpowiedzUsuńSympatyczny hafcik i świetnie dopasowana tkanina :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny len i idealnie dobrany do niego haft. Cudowny obrazek;))
OdpowiedzUsuńMoże i jest mały i prosty, ale na tym materiale robi robi duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
genialnie dobrany materiał do wzorku :-)
OdpowiedzUsuńświetnie ten bałwanek się wpasował w kropkowe tło :-)
Mnie również zauroczyła ta tkanina. Wzorek do niej dobrałaś super.
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i na świetnym lnie. Super to razem wyszło.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam serdecznie :-)
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/